Wydawca treści Wydawca treści

Hodowla lasu

Hodowla lasu

Stanowi część działalności leśników, polegających na wykonywaniu wszystkich prac koniecznych do założenia i pielęgnowania nowego pokolenia lasu. Hodowla lasu zaczyna się od zbioru nasion w specjalnie wybranych drzewostanach o najlepszej jakości. Są to wyłączone lub gospodarcze drzewostany nasienne.
Nasiona po specjalnym przygotowaniu są wysiewane w szkółce leśnej, gdzie wyrastają z nich sadzonki. Sadzonki, które mogą być 1-roczne lub starsze (nawet 3- i 4-letnie) są w szkółce poddane przez leśniczego szkółkarza specjalnej opiece i pielęgnacji (odchwaszczanie, nawożenie, ochrona przed szkodnikami, podlewanie itp.).
Ze szkółki sadzonki, najczęściej wiosną lub ewentualnie jesienią są wysadzane na uprawach leśnych, czyli powierzchniach powstałych po wyrębie drzewostanu. Skład i sposób zakładania nowych upraw jest dostosowany do lokalnych warunków siedliska. Staramy się aby uprawy były jak najbogatsze i zróżnicowane gatunkowo.
Z uprawy w przyszłości powstaje nowy, dorodny las. Jednak, aby tak się stało, leśnicy muszą „po drodze" wykonywać wiele prac pielęgnacyjnych.
Najpierw na uprawie (odchwaszczanie, czyszczenia wczesne), potem w młodniku (czyszczenia późne), z kolei w tyczkowinie (trzebieże wczesne), a później w drągowinie i starszym drzewostanie (trzebieże późne). Aby z uprawy powstał stary las, często kilka pokoleń leśników musi się tym lasem opiekować przez 100 a nawet więcej lat.

 


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

KORONAWIRUS: JAK BEZPIECZNIE WYBRAĆ SIĘ DO LASU W CZASIE EPIDEMII?

KORONAWIRUS: JAK BEZPIECZNIE WYBRAĆ SIĘ DO LASU W CZASIE EPIDEMII?

Nadzwyczajne środki wprowadzone w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronowirusa SARS-CoV-2, zwłaszcza zalecenie maksymalnej izolacji społecznej („zostań w domu"), sprawiły między innymi, że znacznie więcej Polaków odwiedza lasy. Leśnicy apelują, by nie tworzyć przy okazji wypraw do lasu skupisk ludzi, które mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne. Dla własnego i innych bezpieczeństwa wybierajcie większe kompleksy leśne, unikajcie najpopularniejszych turystycznie miejsc, odkrywajcie nowe miejsca, odwiedzajcie las raczej w dni powszechnie, rano albo wieczorem.

Ze względów bezpieczeństwa obecnie niedostępne są zamknięte obiekty Lasów Państwowych, takie jak ośrodki edukacyjne. Odwołaliśmy też wszelkie zajęcia, warsztaty, zielone szkoły czy wycieczki. Lasy w naszym zarządzie pozostają natomiast otwarte dla każdego. Nie dziwi nas, że w ostatnich dniach cieszą się zwiększonym zainteresowaniem.

Leśne spacery pozwalają odetchnąć po długim siedzeniu w domu, utrzymać kondycję i budować odporność, rozładować duży stres związany z koronawirusem i zmianami, jakie wniósł w nasze życie. Takie wyprawy musimy jednak planować z głową, podchodząc do nich inaczej niż kiedyś. „Jeśli chcecie zapewnić dzieciom porcję świeżego powietrza, pójdźcie do lasu. Spacerujcie, ale tam, gdzie nie ma ludzi!” – zaleca Główny Inspektorat Sanitarny. To samo radzą epidemiolodzy i inni lekarze.

Szukając odosobnienia na łonie natury nie powinniśmy, nawet mimowolnie, przyczyniać się do tworzenia „sztucznego tłumu”, który ułatwia szerzenie się epidemii. Tymczasem leśnicy obserwują skokowy wzrost liczby odwiedzających lasy, zwłaszcza w okolicach dużych miast, którzy często gromadzą się w wybranych miejscach i porach.

Dla przykładu, liczba osób na monitorowanych trzech szlakach (Alicji, Korzeni i Wiewiórki) w lesie w pobliżu Leśnego Ogrodu Botanicznego Marszewo w Nadleśnictwie Gdańsk (sam ogród jest zamknięty) od końca lutego wzrosła zauważalnie. Dotyczy to zwłaszcza weekendów między godzinami 13.00 a 15.00. W niedzielę 15 marca br. najpopularniejszy z tych szlaków odwiedziło bez mała 300 osób, niemal dwa razy więcej niż zwykle w takim okresie. Podobnie jest w przypadku popularnej ścieżki Królewskie Źródła w podradomskiej Puszczy Kozienickiej (Nadleśnictwo Kozienice), którą w piątek 13 marca odwiedziło aż blisko 1100 osób, m.in. wypełniając szczelnie autami leśny parking.

Prosimy gorąco: przede wszystkim siedźcie w domach, a jeśli już wybieracie się na spacer do lasu, zaplanujcie go tak, by nie potęgować zagrożenia dla siebie i innych. Lasów mamy mnóstwo, wszędzie w nich spacer jest tak samo zdrowy i przyjemny. Dlatego nie wybierajcie najpopularniejszych, „gorących turystycznie” atrakcji, lecz odkrywajcie w okolicy nowe leśne zakątki, mniej uczęszczane, gdzie łatwiej zachować maksymalne możliwe odosobnienie.

 

Mamy w Polsce dość lasów (9,3 mln ha, w tym 7,2 mln ha w samych Lasach Państwowych), by każdy mógł znaleźć takie miejsce dla siebie. Lepszą porą na wyprawę będą też godziny poranne albo przed zachodem słońca i dni powszednie niż weekendy, bo wtedy ludzi w lesie jest mniej. Nastawcie się raczej na krótkie spacery niż dłuższe wycieczki krajoznawcze, unikajcie też ryzykownych zachowań, które mogłyby skutkować koniecznością wzywania służb ratunkowych – te mają obecnie ważniejsze zadania i są bardzo obciążone z powodu walki z SARS-CoV-2.

Najaktualniejsze informacje o dostępności infrastruktury w poszczególnych nadleśnictwach można znaleźć na ich stronach internetowych lub profilach społecznościowych.

Jak mądrze zaplanować odwiedziny w lesie w czasach epidemii dowiecie się z poradnika przygotowanego przez Lasy Państwowe: