Asset Publisher Asset Publisher

Dokarmiajmy ptaki

Zimowe chłody doskwierają nie tylko nam – ludziom. Ta pora roku to ciężka próba dla ptaków nie migrujących na południe i zalatujących do nas z północy. Niskie temperatury wymagają od kilkugramowych ptaszków ciągłego dostarczania kalorii. Niestety, podczas śniegów i mrozów o jedzenie trudno więc leśnicy z Nadleśnictwa Osie ...

Zimowe chłody doskwierają nie tylko nam – ludziom. Ta pora roku to ciężka próba dla ptaków nie migrujących na południe i zalatujących do nas z północy. Niskie temperatury wymagają od kilkugramowych ptaszków ciągłego dostarczania kalorii. Niestety, podczas śniegów i mrozów o jedzenie trudno więc leśnicy z Nadleśnictwa Osie co roku wywożą do lasu około tony karmy dla ptaków. Pomagać ptakom może również każdy z nas a dla wielu będzie to też jedyna możliwość kontaktu z dziką przyrodą. Dlatego dokarmiajmy ptaki, ale mądrze, tak aby nie czynić im szkody.
Do dokarmiania ptaków warto wybrać miejsce zaciszne, osłonięte przed wiatrem, ale jednocześnie odsłonięte. Ptaki unikają miejsc o ograniczonej przestrzeni, skąd trudno uciec w razie zagrożenia. Karma dla ptactwa musi być zawsze świeża, nie zepsuta, nigdy nie solona. Jeżeli nie jest od razu zjadana, należy pamiętać o jej częstej wymianie.
Rozpoczęte dokarmianie należy kontynuować przez całą zimę. Na jesieni, do miejsc z pożywieniem ptaki przylatują coraz częściej, a w miarę zbliżania się wiosny coraz rzadziej. Najważniejsze to rodzaj i jakość pokarmu. Nie podrzucajmy ptakom spleśniałego chleba, resztek ciast, zepsutych kasz czy stęchłego ziarna. Głodne ptaki wszystko zjedzą, ale efekty takiej ,,pomocy" mogą być tragiczne. Sikorom poza tradycyjnym kawałkiem słoniny możemy serwować nasiona słonecznika - łuskane lub w łupinach - i konopie. Pamiętajmy, że słonina musi być surowa, bez przypraw i nie może wisieć dłużej niż 3-4 tygodnie. Trzeba ją zdejmować przy temperaturze powyżej zera, gdyż wtedy szybko jełczeje i może powodować zatrucia pokarmowe u ptaków. W miejscach dokarmiania wróbli i mazurków odpowiednie są rożne odmiany prosa, drobne kasze i łuskany słonecznik, a tam gdzie występują sierpówki, gołębie, kawki i gawrony, można wysypywać grube kasze, pszenicę. Jeśli w naszym ogrodzie pojawią się dzwońce, to w okresie najsilniejszych mrozów wysypmy im nieco konopi i słonecznika. A w przypadku odwiedzin stadka trznadli, dajmy nieco prosa, łuskanego owsa czy płatków owsianych. Kosy i kwiczoły możemy dokarmiać pokrojonymi rodzynkami, daktylami, morelami czy kawałkami jabłka pod warunkiem że nie ma mrozu.

W miejscu dokarmiania ptaków zwróćmy też uwagę na obecność kotów. Nasz grzeczny na co dzień Mruczek na pewno nie pogardzi łatwym łupem jakim może być drobne ptactwo zajęte posiłkiem…

Tekst: Dawid Warzyński

Foto: Anna Radowska