Asset Publisher Asset Publisher

Narciarstwo biegowe

O ile skoki narciarskie to sport dla wyczynowców, to biegać na nartach może prawie każdy. A leśne ścieżki wydają się do tego wręcz stworzone.

Narciarstwo biegowe jest o wiele mniej popularne od zjazdowego, choć łatwiejsze do uprawiania. Nie trzeba wyjeżdżać w góry, nie potrzeba jest infrastruktura z wyciągami i kolejkami (nie trzeba też stać w kolejkach do nich). Wystarczą narty, kijki i rozległy, zaśnieżony teren. No właśnie, zaśnieżony. To zapewne kapryśna aura jest przyczyną małej popularności narciarstwa biegowego. Tras do biegania nie da się sztucznie zaśnieżać, jak to się robi na stokach. Na szczęście, w ostatnich latach przez przynajmniej kilka tygodni w roku można liczyć na dostatek białego puchu...

Gdzie szukać terenów do biegania? Oczywiście w lasach. Nadają się do tego prawie wszystkie szlaki i ścieżki turystyczne wytyczone przez leśników. Samych szlaków pieszych jest dziś w Lasach Państwowych ponad 22 tysiące. Drugie tyle mamy szlaków rowerowych i konnych, które również świetnie mogą służyć temu celowi. W efekcie każdy mieszkaniec Polski, niezależnie w którym zakątku kraju się znajduje, w ciągu 30 minut dojedzie samochodem do miejsca, gdzie da się pobiegać na nartach. O najbliższych trasach można się dowiedzieć z serwisu Czaswlas.pl lub w siedzibie nadleśnictwa.

Zanim pójdziesz do sklepu

Przed inwestowaniem w sprzęt warto najpierw sprawdzić czy to rzeczywiście sport dla nas. Zanim pójdziemy więc do sklepu, najlepiej jest skorzystać z wypożyczalni. W Warszawie za komplet nart z kijami i buty zapłacimy 10-25 zł za godzinę lub 25-60 zł za dobę. W mniejszych miastach ceny są zbliżone do dolnych stawek spotykanych w stolicy.

Decydując się na zakup nart biegowych, najpierw należy sobie zadać pytanie: jak będziemy biegać? Początkujący, na pewno powinien odpuścić sobie narty wyczynowe, dla zawodowców, i raczej nie zastanawiać nad nartami sportowymi, przeznaczonymi do startów w zawodach dla amatorów.
Naukę najlepiej zacząć na nartach klasy turystycznej. Wielu producentów wyróżnia jednak zamiast niej trzy jeszcze węższe kategorie. Narty fitness są przeznaczone dla osób regularnie biegających na nartach, traktujących tę dyscyplinę jako normalną aktywność fizyczną, ale niemających zacięcia sportowego. Rekreacyjne polecane są dla osób, dla których to rodzaj turystyki, jeżdżących czasami poza przygotowanymi trasami, w łagodnym terenie – dlatego narty takie są nieco szersze, by nie zapadały się w śniegu. Deski back country przeznaczone są do poruszania się po trudniejszym terenie. Są nie tylko szersze, ale i krótsze. Często mają wzmacniane krawędzie.

Dla początkujących zdecydowanie najlepszym wyborem będą narty rekreacyjne: stabilniejsze i nieco wolniejsze. Niektórzy firmy oferują też inne narty dla mężczyzn i inne dla kobiet. Te dla pań, poza odmienną kolorystyką, są często nieco sztywniejsze, co ułatwia bieganie.

W jakim stylu

Kolejną ważną sprawą do rozważenia jest styl, którym zamierzamy biegać. Jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z biegówkami, będzie to z pewnością styl klasyczny. Jest spontaniczny - nasze ciało wykonuje ruchy zbliżone są do tych, co przy chodzeniu lub bieganiu - łatwiejszy do opanowania, niż bardziej - techniczny – styl łyżwowy. Ten może się okazać naturalny dla osób, które regularnie jeżdżą na rolkach - jest o ok. 10-15 proc. szybszy od klasycznego, ale też wymaga od biegacza lepszej kondycji.
Przewaga stylu klasycznego nad łyżwowym polega m.in. na tym, że można nim biegać nawet w kopnym śniegu i w trudnym terenie. Drugi wymaga szerokich i ubitych tras, takich jakie spotkamy w zasadzie tylko na zawodach.

Narty do stylu klasycznego są o 10-20 cm dłuższe od tych do stylu łyżwowego, a kijki o 10-15 cm krótsze. Deski klasyczne są dużo bardziej wygięte (środkowa część unosi się nad podłożem), noski są wyższe, a taliowanie głębsze (ułatwia to skręcanie). Są też elastyczniejsze. Wybierając sprzęt, powinniśmy przyjrzeć się ślizgom. W połowie dostępnych na rynku nart do stylu klasycznego ślizg pod stopą biegacza ma fakturę przypominającą rybią łuskę - taka budowa ślizgu ułatwia narciarzowi odbicie się. W klasycznych ślizg pod stopą trzeba smarować „na trzymanie", a na pozostałej długości - „na poślizg". Narty z rybią łuską na ślizgu są więc łatwiejsze w przygotowaniu, ale też nieco wolniejsze.

Fachowcy nie polecają zakupu nart uniwersalnych. Bieganie na nich sprawi mniej przyjemność, niż na przeznaczonych do konkretnego stylu. Niemożliwe jest też bieganie na przemian różnymi stylami podczas jednego wypadu, bowiem konieczne jest zastosowanie odmiennej techniki smarowania.

Biegówki różnią się od siebie także sztywnością, choć zwykle dotyczy to sprzętu wyczynowego i sportowego. Generalną zasadą jest, że im narciarz jest cięższy i silniejszy, tym sztywniejsze narty może wybrać.

Buty dobieramy do rodzaju nart, których będziemy używać. Przy stylu klasycznym buty są nieco niższe i mają bardziej elastyczną podeszwę niż przy stylu łyżwowym.

Ubrania nie są, na szczęście, tak kosztowną inwestycją, jak w wypadku narciarstwa zjazdowego. Włożyć można ocieplane legginsy, a nawet spodnie rowerowe. Zupełnie natomiast nie sprawdzą się kombinezony, których używamy na stoku narciarskim - są zbyt obcisłe i sztywne, przez co krępują ruchy. Nie ma potrzeby, przynajmniej na początku, inwestować w bardzo drogie kurtki, technologiczne bluzy i termiczną bieliznę. Dopóki nasz bieg na nartach będzie przypominał codzienny spacer, możemy z powodzeniem używać codziennych ubrań, o ile będą chroniły przed wiatrem. Dopiero kiedy zaczniemy uprawiać ten sport intensywnie, pomyślmy o zakupie specjalistycznego stroju.

Spacer na deskach

Bieganie na nartach wpływa na nasz organizm podobnie, jak nordic walking, który przecież powstał jako forma letnich treningów dla… uprawiających bieganie na nartach. Sunąc na biegówkach, wykorzystujemy dwa razy więcej mięśni niż podczas chodzenia, a prawdopodobieństwo nabawienia się kontuzji nie jest większe niż czasie zwykłego chodzenia po śniegu. Już w czasach prehistorycznych mieszkańcy Północnej Europy zaczęli używać czegoś, co przypominało narty, właśnie po to, by ułatwić sobie poruszanie się po pokrytym śniegiem terenie. A we współczesnej Skandynawii każdy, przynajmniej raz w życiu, miał biegówki na nogach.

To doskonały zimowy trening dla tych, którzy na co dzień biegają lub jeżdżą na rolkach, a także świetnym sposób na wzmocnienie nóg dla wszystkich planujących ferie na stoku narciarskim. Szczególnie zdrowe jest uprawianie tego sportu w lesie, gdzie powietrze jest wspaniałe, bez porównania czystsze niż w mieście, w którym przebywamy na co dzień, a cisza i spowite w bieli drzewa podziałają na nas kojąco. Czego chcieć więcej?


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Chwalimy się

Chwalimy się

Nasz kolega na łamach Sylwana

Miło nam poinformować, że praca magisterska naszego podleśniczego Marcina, doczekała się publikacji w najstarszym w Polsce (obecnie również na świecie) leśnym czasopiśmie naukowym wydawanym przez Polskie Towarzystwo Leśne, czyli SYLVANIE (Sylwan 168 (7):478-490, 2024.) Publikowane są w nim najnowsze badania z różnych dziedzin nauk leśnych. Praca pod kierunkiem Prof. UPP dr hab. Włodzimierza Stempskiego, dotyczy wpływu technologii pozyskania drewna w trzebieży drzewostanów sosnowych na efektywność zrywki kłód ciągnikiem rolniczym z przyczepą samozaładowczą. Dla chętnych link do publikacji:

https://sylwan-journal.pl/

Koledze serdecznie gratulujemy!


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Historia Nadleśnictwa Osie

Historia Nadleśnictwa Osie

Królewskie Nadleśnictwo w Osiu powstało już około roku 1800 pod nazwą Wygoda. Utworzono je jako jedno z pierwszych na Pomorzu. Zajmowało pierwotnie powierzchnię ponad 20 000 ha.

          W krajobraz Pomorza od setek lat wpisane są lasy. Stało się tak za przyczyną ostatniego zlodowacenia, które kształtując słabe gleby zdeterminowało ekstensywny sposób ich użytkowania. W wyniku naturalnej sukcesji tereny te szybko porosły najpierw brzozą i osiką a następnie sosną. Las, jako cenne i strategiczne dobro pozostawał w większości własnością państwa. Na początku jego użytkowanie ograniczało się do polowania, pozyskania miodu z barci, żywicy i płodów runa leśnego. Konieczność zapewnienia dostaw drewna oraz innych pożytków z lasu spowodowała organizację pierwszych urzędów leśnych. W okresie rozbiorowym organizowały się pierwsze jednostki gospodarcze, z których część nadal prowadzi działalność w niewiele zmienionych granicach.  

        W roku 1818 dokonano pierwszych inwentaryzacji i pomiarów zasobów leśnych tworząc pierwsze plany urządzania tych lasów. Następnie przystąpiono do podziału na rewiry. Nadleśnictwo Osie jako samodzielna jednostka administracyjna powstało w 1833r. (po zastąpieniu systemu rewirowego nowym podziałem na nadleśnictwa) z byłego Nadleśnictwa Wygoda. W archiwum nadleśnictwa znajdują się mapy potwierdzające istnienie Nadleśnictwa Osie w roku 1833. Leśnicy zarządzali wtedy blisko 14 tys. hektarów lasów. Pozostałą powierzchnię przekazano do nadlesnictw: Woziwoda i Lipowa.

          W 1852r. przeprowadzono pierwsze pomiary leśno-gospodarcze (pierwsze urządzanie lasu). W tym samym roku wybuchła gradacja strzygoni, której usuwanie trwało do 1880 roku. 

1872r. - opracowanie następnych planów gospodarczych.

1887r. - znaczną część lasów strawił pożar. 

1889r. - opracowanie następnych planów gospodarczych.

           W 1897 roku z Nadleśnictwa Osie wyodrębniono Nadleśnictwo Sarnia Góra. W wyniku tworzenia się sąsiednich nadleśnictw obszar zmniejszył się do 5644 ha w roku 1897 (taki stan powierzchniowy utrzymał się do 1939r.). 

W 1868 roku utworzono, wyodrębnione z lasów Nadleśnictwa Woziwoda, Nadleśnictwo Trzebciny, Nadleśnictwo Szarłata oraz Nadleśnictwo Błędno (tereny byłego N-ctwa Osie, o powierzchni łącznej ok. 7800 ha).

W 1899 roku z części Nadleśnictwa Woziwoda i Nadleśnictwa Trzebciny powstało  Nadleśnictwo Gołąbek, nazywane okresowo również Zalesie.  

          Odzyskanie przez Polskę niepodległości sprawiło, że w 1920 roku tutejszymi lasami zaczeli zarządzać pierwsi polscy leśnicy. Intensywne ich użytkowanie wymusiło utworzenie mniejszych jednostek organizacyjnych. Na terenie obecnego Nadleśnictwa Osie istniały wówczas trzy mniejsze: Osie, Przewodnik i Warlubie. Taki podział utrzymywał się do wybuchu drugiej wojny światowej.

 

         Rozporządzenie Rady Ministrów z 16 stycznia 1925 roku o "utworzeniu dyrekcji lasów państwowych" (Dz. U. RP nr 9 poz. 62) scaliło lasy pomorskie z organizmem II Rzeczpospolitej. Utworzono wówczas 10 dyrekcji lasów państwowych w tym w Bydgoszczy i Toruniu. Powiat świecki i tucholski wchodził w skład Bydgoskiej DLP. 

 

 

Rok 1928 - załoga Nadleśnictwa Osie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rok ok. 1930 - załoga Nadleśnictwa Osie. Siedzi (w ubraniu cywilnym) nadleśniczy Bronisław Sierosławski

 

 

         

W wyniku rozporządzenia Prezydenta Rzeczpospolitej z 3 grudnia 1930 roku  (Dz. U. RP nr 86, poz. 661) utworzono Naczelną Dyrekcję Lasów Państwowych, a w jej ramach utrzymano m. in. dyrekcję bydgoską i toruńską.

1930r. - opracowanie rewizji głównej planu urządzania lasu dla Nadleśnictwa Osie.

          Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 8 lipca 1932 roku zniesiono Dyrekcję Lasów Państwowych w Bydgoszczy (Dz. U. RP nr 64, poz. 600), w wyniku czego włączono do DLP w Toruniu m.in. nadleśnictwa: Osie, Trzebciny, Sarnią Górę, Szarłatę, Woziwodę oraz Gołąbek. Przeciętna wielkość nadleśnictwa wahała się w granicach 5700 ha, z przeciętną wielkością leśnictw 950 ha.

          Najważniejszym aktem prawnym stał się Dekret Prezydenta Rzeczpospolitej z 30 września 1936r. o państwowym gospodarstwie leśnym (Dz. U. RP nr 75, poz. 533) pod nazwą "Lasy Państwowe". Był aktem prawnym obejmującym sprawy organizacyjne, model gospodarowania w lasach, gospodarkę ziemią oraz utworzenie lasów ochronnych.

          Od połowy września 1939r. obszary DLP w Toruniu znalazły się pod okupacją hitlerowską. Bory Tucholskie były miejscem masowych rozstzeliwań i haniebnych mordów leśników i robotników leśnych. Leśnicy, będąc elitą intelektualną tamtych czasów, stali się pierwszym - obok duchowieństwa i nauczycieli - celem eksterminacji okupanta. Większość nadleśniczych, w tym nadleśniczowie Bronisław Sierosławski z Osia, Witold Bielowski z Przewodnika oraz Marian Wielgocki - z Sarniej Góry, nie przeżyła pierwszego roku wojny, a leśniczowie i pracownicy biur zostali albo zwolnieni albo zdegradowani. Ofiarą faszyzmu stał się m.in. Franciszek Breyer, Józef Grzonkiewicz - leśniczowie z Sarniej Góry, Leonard Szwaracki - sekretarz z Trzebcin.

 

 Rok 1939 - w tle sidziba biura Nadleśnictwa Osie

       

         W tym miejscu wypada nawiązać do postaci nadleśniczego Nadleśnictwa Przewodnik - inż. Witolda Bielowskiego. Ten wykształcony patriota organizował na tym terenie jednostkę Przysposobienia Wojskowego Leśników. Owa patriotyczna organizacja, złożona z leśników okolicznych nadleśnictw, tworzyć miała zalążki armii partyzanckiej na wypadek spodziewanej napaści hitlerowców. Bielowski miał objąć komendanturę ważnego strategicznie oddziału "Przewodnik". Jednak już we wrześniu 1939 roku został aresztowany w biurze nadleśnictwa, gdzie znaleziono broń i aparat radiowy. Podczas przesłuchań nie wydał żadnego z członków organizacji i wyrokiem Sądu Wojskowego w Tczewie został skazany na śmierć. Wyrok wykonano 28 października 1939r. na terenie leśnictwa Płochocin. Dowodem niezwykłego patriotyzmu nadleśniczego są listy pożegnalne do żony i synów, a uznaniem jego zasług jest usytuowanie miejsca pamięci w miejscu wykonania wyroku oraz tablica pamiątkowa w Gimnazjum Publicznym w Warlubiu, noszącym też imię bohaterskiego nadleśniczego.

 

   

 

          Po wojnie kształt nadleśnictw nie uległ zmianie, jednak odradzające się leśnictwo musiało borykać się z problemem dostarczania ogromnych ilości drewna do odbudowy kraju oraz z brakami kadrowymi spowodowanymi wojną.

 

         W celu dostosowania granic Rejonu Lasów Państwowych w Toruniu do granic województwa bydgoskiego, minister leśnictwa wydał zarządzenie na mocy którego z dniem 1 stycznia 1951r. Rejon Lasów Państwowych w Toruniu przejął z Rejonu Lasów Państwowych w Gdańsku 20 nadleśnictw m.in. Osie, Sarnią Górę, Szarłatę oraz Trzebciny. Jednocześnie Zarządzeniem Ministra Leśnictwa z dnia 1.01.1951r. przemianowano Rejon Lasów Państwowych w Toruniu tzw. Wielki na Bydgoski Okręg Lasów Państwowych w Toruniu. Na dzień 31.12.1953r. obejmował on 8 rejonów. Nadleśnictwo Osie i Szarłata znalazły się w RLP Świecie a Sarnia Góra i Trzebciny w RLP Tuchola. 1.10.1956r. powołano dziewiąty RLP w Czersku do którego włączono Nadleśnictwo Sarnią Górę oraz Szarłatę. W miejsce Bydgoskiego Okręgu Lasów Państwowych w Toruniu utworzono Zarząd Lasów Państwowych w Toruniu.

 

           30 września 1961r. zlikwidowano Nadleśnictwo Trzebciny.

          W 1973 roku nastąpiła duża reorganizacja łącząca dotychczasowe małe nadleśnictwa w konglomeraty o powierzchni powyżej 20 tys. ha. 1 stycznia 1973r. Nadleśnictwa: Sarnia  Góra i Szarłata włączono do Nadleśnictwa Osie.

 

          Roczny etat użytkowania głównego w Nadleśnictwie Osie wg stanu na 1.01.1985r. wynosił 46 900m3, obecnie wynosi ok. 73 500m3.

 

 Rok 1987 - siedziba Nadleśnictwa Osie

 

           W 1995 roku utworzono pierwsze Leśne Kompleksy Promocyjne. W skład LKP Bory Tucholskie, obok nadleśnictw Woziwoda, Tuchola, Trzebciny i Dąbrowa, weszło również z dniem 1 stycznia1995 roku Nadleśnictwo Osie. Celem utworzenia kompleksów promocyjnych jest propagowanie idei zrównoważonego rozwoju, który w gospodarce leśnej polega na kompromisie pomiędzy pozyskaniem drewna, a aktywną ochroną przyrody, badaniami naukowymi i szeroko rozumianą edukacją.

         

          Od 1 stycznia 2007r. Nadleśnictwo Osie funkcjonuje w obecnym kształcie, zarządzając lasami położonymi na północy powiatu świeckiego w gminach: Osie, Warlubie, Nowe i Jeżewo. Utworzono je na podstawie Zarządzenia nr 20 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 30 maja 2006r. w sprawie wprowadzenia zmian w powierzchni nadleśnictw: Dąbrowa i Osie, utworzenia nowego Nadleśnictwa Osie oraz określenia zasięgu terytorialnego nadleśnictw w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.

Ponadto Zarządzeniem nr 25 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 12 czerwca 2006r. (Zn. spr.: OR-0150-3/2006) zmieniono podstawę prawną Zarządzenia nr 20 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 30maja2006r. (Zn. spr.: OR-0150-1/2006). Na mocy w/w zarządzeń z z Nadleśnictwa Osie wyodrębniono 2 obręby leśne: Sarnia Góra i Szarłata, które weszły w skład nowo utworzonego z dniem 1 stycznia 2007r. Nadleśnictwa Trzebciny. Do Nadleśnictwa Osie przyłączono obręb Warlubie wyodrębniony z dniem 1 stycznia 2007r. z Nadleśnictwa Dąbrowa. W zarządzie Nadleśnictwa Osia znajdowało się przed reorganizacją terytorialną w 2007r.  25 215 ha powierzchni. Administracyjnie Nadleśnictwo Osie podzielone było na trzy obręby leśne: Osie, Sarnia Góra i Szarłata.

 

Pracownicy Nadleśnictwa Osie:

 

   

         25 maj 2006r.                             6 wrzesień 2006r.                     24 kwiecień 2007r.                   30 kwiecień 2008r.

 

 Rok 2006 - kadra terenowa obrębu Osie

 

 Rok 2006 - kadra terenowa obrębu Sarnia Góra

 

 Rok 2006 - kadra terenowa obrębu Szarłata

 

   

Nadleśnictwo Warlubie jako samodzielna jedostka administracyjna powstało w 1898r. z części nadleśnictw: Przewodnik i Dąbrowa.

1898 - powierzchnia nadleśnictwa w chwili utworzenia - 4122,86 ha; włączenie leśnictw Borowy Młyn i Bąkowo z ówczesnego Nadleśnictwa Dąbrowa oraz leśnictw Średnik i Dobre z Nadleśnictwa Przewodnik (nazwa nadleśnictwa Neuburg - od miasta Nowe).

1901r. - wykonanie definitywnego planu urządzania lasu; ustalono 120-letnią kolej rębu i jedno gospodarstwo sosnowe.

1930 - wykonanie tzw. rewizji głównej (planu urządzania lasu) na 10 lat, przxyjmując kolej rębu 100 lat i gospodarstwo sosnowe ze zrębami zupełnymi o szerokości 80-100 m z nawrotem cięć 3-4 lata; powierzchnia nadleśnictwa wynosiła 6 394,94 ha.

1945 - 31.12.1950 - w OZLP Gdańsk.

31.12.1972 - likwidacja nadleśnictwa.

 

 Nadleśnictwo Przewodnik

          Było to jedno z najstarszych nadleśnictw utworzonych na obszarze Borów Tucholskich.

1797 - 1802 - pierwsze pomiary leśno-gospodarcze (następne pomiary wykonano w latach 1840, 1843, 1851, 1861, 1868, 1875, 1890, 1901).

1834 - pierwszy operat urządzania lasu (od tego momentu prowadzono gospodarkę planową) - następne rewizje w latach 1863, 1875, 1890, 1901.

1868 - odłączenie od nowoutworzonego Nadleśnictwa Dąbrowa południowo-wschodniej części (przed 1868r. w jego skład wchodziła wiekszość przedwojennych nadlesnictw Dąbrowa i Warlubie, a powierzchnia wynosiła 40 000 morgów brandenburskich (ok. 10 000 ha).

1898 - wyłączenie leśnictw Średnik i Dobre do nowoutworzonego Nadleśnictwa Warlubie.

1901 - tzw. rewizja główna (powierzchnię nadleśnictwa określono na 4 334,75 ha).

1930 / 1931 - 1939 / 1940 - wykonanie tzw. rewizji głównej planu urządznia lasu - ustalono powierzchnię na 4 933,45 ha z leśnictwami: Dębowe, Stara Huta, Nowa Huta, Jeżewnica, Rynków, tworząc jedno gospodarstwo sosnowe ze 100 - letnią koleją rębu z masą do pozyskania rocznie - 3 480 m3 (w tym rębne - 2940 i przedrębne - 540 m3).

Pozostałe leśnictwa: leśnictwo Komorza, leśnictwo Leśna Jania, leśnictwo Stara Jania.

1945 - 31.12.1951 - w OZLP Gdańsk.

30.09.1963 - likwidacja nadleśnictwa.

Obecnie, w miejscu gdzie na dzień dzisiejszy znajduje się siedziba leśnictwa Jeżewnica w miejscowości Przewodnik znajdowała się "Sekretarzówka" Nadleśnictwa Przewodnik.

Warty zwrócenia uwagi jest fakt, że w tak małej miejscowości jak Przewodnik, mozna by powiedzieć że w osadzie, mieściła się szkoła podstawowa, kościół, nadleśnictwo, poczta, dom kultury, sekretarzówka. Dlaczego i kto lub za kogo inicjatywą to wszystko powstało pozostaje na dzień dzisiejszy zagadką.

 

Nadleśnictwo Szarłata  1931 - 1973r.. Na zdjęciu (powyżej), od lewej od góry: Chylewski Leon - skarbnik nadleśnictwa, leśniczy Łangowski - leśniczy leśnictwa Smolarnia, Fogt Oskar - leśniczy leśnictwa Wydry, leśniczy Źurawko - leśniczy leśnictwa Ryszka, leśniczy Lubik - leśniczy leśnictwa Wygoda, II rząd od lewej siedzą: leśniczy Warczak - leśniczy leśnictwa Zacisze, leśniczy Buszek - leśniczy leśnictwa Czarna Woda, Osiński Bolesław - nadleśniczy, Madaler Jan - sekretarz nadleśnictwa, Czajkowski Oktawiusz - zastępca nadleśniczego.

 

 grono leśników Nadleśnictwa Szarłata z 1931 roku

 

 leśniczówka Wydry z 1931 roku

 

 leśniczówka Wydry z 1936 roku

 

 

Nadleśnictwo Trzebciny 1958 - 1961

 

 

Rok 1958. Na zdjęciu: od lewej Mateusz Milczewski - sekretarz nadleśnictwa, Kazimierz Trzos - rachmistrz, na terenie posesji biurowca Nadleśnictwa Trzebciny.

 

 

 

 

 

 

 

 

 Budynek Nadleśnictwa Trzebciny z 1961r.      

 

31.12.2010r. likwidacja Leśnictwa Płochocin.

Z dniem 1.01.2011 roku ulegają zmianie zasięgi terytorialne leśnictw: Bakowo, Borowy Młyn, Dobre, Osiny, Średnik.

 

 

Tekst: Robert Wojnerowicz

Foto: Archiwum Nadleśnictwa Osie